Polski
English
Русский
Čeština
SlovenčinaDobry występ Macieja Więckowskiego w MŚ Super Enduro
Maciek Więckowski dzieli się wrażeniami ze startu w Mistrzostwach Świata Super Enduro w Krakowie.
- Za mną bardzo bogaty w nowe doświadczenia start w Mistrzostwach Świata Super Enduro. Jest to nowa, bardzo trudna, a zarazem widowiskowa dyscyplina.
Mimo mojego niedużego doświadczenia w enduro, drugi rok z rzędu stanąłem na starcie z najlepszymi zawodnikami na świecie. Krakowska Tauron Arena była wypełniona do ostatniego miejsca - 14 000 sprzedanych biletów już prawie miesiąc przed zawodami oraz relacja na żywo w NSport+ nadało jeszcze większego prestiżu całej imprezie.
Mój cel na te zawody był jasny: zakwalifikować się do wyścigów finałowych. Udało się go osiągnąć po wygraniu wyścigu "Last chance race"! To ja w spektakularnym stylu wszedłem do finału! Ogromna radość i euforia towarzyszyły mi do końca dnia. Generalnie zająłem 13. miejsce, z czego jestem zadowolony.
Cieszę się, że mogłem pokazać się przed tak liczną publicznością w Krakowie oraz w telewizji, gdzie miałem swój debiut w roli eksperta oraz komentatora, relacjonując ostatni wyścig klasy Prestige.
- Już 4 stycznia 2020 czeka mnie kolejna runda Mistrzostw Świata Super Enduro w Niemczech, gdzie również chciałbym pokazać się z jak najlepszej strony, zakwalifikować się do finału, a w nim walczyć o jak najwyższe pozycje.
Dziękuję bardzo za wsparcie, dzięki temu mogę się rozwijać i startować w najlepszych zawodach na świecie!
Trzymajcie kciuki!
- Za mną bardzo bogaty w nowe doświadczenia start w Mistrzostwach Świata Super Enduro. Jest to nowa, bardzo trudna, a zarazem widowiskowa dyscyplina.
Mimo mojego niedużego doświadczenia w enduro, drugi rok z rzędu stanąłem na starcie z najlepszymi zawodnikami na świecie. Krakowska Tauron Arena była wypełniona do ostatniego miejsca - 14 000 sprzedanych biletów już prawie miesiąc przed zawodami oraz relacja na żywo w NSport+ nadało jeszcze większego prestiżu całej imprezie.
Mój cel na te zawody był jasny: zakwalifikować się do wyścigów finałowych. Udało się go osiągnąć po wygraniu wyścigu "Last chance race"! To ja w spektakularnym stylu wszedłem do finału! Ogromna radość i euforia towarzyszyły mi do końca dnia. Generalnie zająłem 13. miejsce, z czego jestem zadowolony.
Cieszę się, że mogłem pokazać się przed tak liczną publicznością w Krakowie oraz w telewizji, gdzie miałem swój debiut w roli eksperta oraz komentatora, relacjonując ostatni wyścig klasy Prestige.
- Już 4 stycznia 2020 czeka mnie kolejna runda Mistrzostw Świata Super Enduro w Niemczech, gdzie również chciałbym pokazać się z jak najlepszej strony, zakwalifikować się do finału, a w nim walczyć o jak najwyższe pozycje.
Dziękuję bardzo za wsparcie, dzięki temu mogę się rozwijać i startować w najlepszych zawodach na świecie!
Trzymajcie kciuki!